Kochani, koleżanka mojej opiekunki rozesłała maila z info o piesku do przygarnięcia:
http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierzeta/punia-zywiolowy-szczeniak-szuka-domu-ogl4920513.html
i filmik http://www.youtube.com/watch?v=5IoLWRrLo2g&feature=youtu.be
Może ktoś z mojego wąskiego grona "Blogowiczów" marzy właśnie o piesku lub zna kogoś, kto mógłby pokochać Punię?
czwartek, 19 kwietnia 2012
środa, 4 kwietnia 2012
Buszując w necie
Podzielę się z Wami kilkoma obrazkami:
świat jest piękny http://sannas.deviantart.com/#
choć daje czasem po dupsku http://sannas.deviantart.com/#/d4q00tf
to się nie martw http://sannas.deviantart.com/#/d4usc80
dobro zawsze zwycięża http://sannas.deviantart.com/art/Woolhearted-kiss-199912363?q=gallery%3ASaNNaS%20randomize%3A1&qo=2
świat jest piękny http://sannas.deviantart.com/#
choć daje czasem po dupsku http://sannas.deviantart.com/#/d4q00tf
to się nie martw http://sannas.deviantart.com/#/d4usc80
dobro zawsze zwycięża http://sannas.deviantart.com/art/Woolhearted-kiss-199912363?q=gallery%3ASaNNaS%20randomize%3A1&qo=2
wtorek, 3 kwietnia 2012
Koszmary senne
W Koralusiu grasowały ostatnio koszmarne sny. W snach tych byłem obsadzony w roli głównej i aż trzy razy mojemu pluszowemu życiu zagrażał żywioł. A z tego żywiołu zawsze wyłaniał się psi duch, który chciał mnie porwać. Wujek Cichy, jako jeden z trzech głównych moich psychoterapeutów, dokonał analizy koralusiowych koszmarów. Treść analizy jest zbyt osobista bym mógł ujawnić ją na blogu. Podzielę się tylko receptą, jaką przesłał mi Wujek Michał, który konsultował sprawę z Wujkiem Cichym i wspólnie uznali, że oglądanie zdjęcia, umieszczonego pod niżej podanym linkiem, oraz wszelkich podobnych miłych obrazków, wyzwolą Koralusia z sennych koszmarów. Zatem będę teraz buszował po necie w poszukiwaniu kolorowych snów.
Słodkich snów życzę :-)
niedziela, 1 kwietnia 2012
Kontuzja
Subskrybuj:
Posty (Atom)