sobota, 25 sierpnia 2012

Post zapoznawczy

Trzy tygodnie temu do Pluszowych Mieszkańców Koralusia dołączył Miś Wujka Cichego. Miś prawdopodobnie ma 27, a może nawet 30 lat, w każdym bądź razie jest typowym pluszakiem okresu PRLu. Wujek nie ma pewności jakie nadał misiowi imię w dzieciństwie. Pamięta, że był nazywany Plackiem, Miodkiem, albo po prostu Misiem. Ogłosiłem mały konkurs na to, gdzie mój nowy Przyjaciel powinien się usadowić i jakie powinien dostać imię. W ostatnich dniach najczęściej spędza czas na łóżku w sypialni, oparty o poduszkę od Wujka Michała i jest nazywany Cichym Misiem. Nie mniej jednak padło kilka propozycji imion. Wujek Michał zaproponował imię Styropek (miś jest wypchany styropianem). Wujek Cichy - Tulek oraz Miodzio, opiekunka - Tomi, Cichy, a ja - Peerelek. Zdania, co do miejsca, są podzielone na zwolenników i przeciwników łóżka. A może Wy macie jakieś pomysły?

Kochani! Poznajcie mojego Przyjaciela. Oto Miś Wujka Cichego. Zdjęcie anfas i profilowe.



Misiu jest jedną z dosłownie kilku zabawek, które przetrwały lata dorastania swojego opiekuna, gdzieś w kąciku rodzinnego domu. Czemu Wujek Cichy go oddał - trudno mi zrozumieć, ale czemu właśnie nam go przekazał - trochę się domyślam ;-)


Uszy w obiektywie - Dzień Nadzwyczajny - Misiaczek w Stolicy Krecika

Wujkowie nudzili się na moim blogu, gonili do pisania postów. Tymczasem nie mogłem zdecydować, które zdjęcia z mojej wyprawy umieścić na blogu, a uwierzcie mi na słowo, że było z czego wybierać, oj było. Podróże kształcą. Wakacyjnych wrażeń i wspomnień jeszcze więcej od zdjęć i jak je wszystkie zwięźle opisać? Doszedłem do wniosku - eee tam, nie ma co się rozpisywać. Wystarczy tylko pogapić się na moją zadowoloną i wypoczętą mordkę i nic dodać, nic ująć, no może trochę ruszyć własną wyobraźnię ;-) 


Na Moście Karola nad Wełtawą









Hradczany

 







Stare Miasto








 




Wybaczcie mi banalne podpisy zdjęć. Uległem rozleniwieniu wakacyjnej atmosfery, nie stać mnie na twórczość i ekspresję ;-) 
Wujek Cichy pewnie znów wyśmieje moje rajstopki uciskowe. Naprawdę nie mogę chodzić na gołe nóżki, bo tyczyłbym szlak z sypiących się małych trocinowych kuleczek :-(
To jeszcze nie koniec wakacyjnych sesji zdjęciowych. Ciąg dalszy nastąpi wkrótce. A w następnym poście przedstawię Wam kogoś bardzo ważnego :-) :-) :-)

czwartek, 2 sierpnia 2012

Mordki w obiektywie - A kuku ;-)

 
Mordki od lewej: Uszatek, Felek



                  Feluś             i                 ja :-)