niedziela, 1 kwietnia 2012

Kontuzja

Tak na szybkiego chciałem Wam coś opowiedzieć:

Zawitała w Koralusiu wiosna,

delektowałem się jej zapachami

 i odpadł mi nosek

 Ratunku, czym ja teraz będę oddychał?

6 komentarzy:

  1. Głośny Obserwator1 kwietnia 2012 21:05

    To niebywałe! Tak mi przykro Uszatku! Nie martw się, mi np. rośnie właśnie na dłoni kaktus

    OdpowiedzUsuń
  2. To niebywałe! Tak mi przykro Głośny Obserwatorze! Jak Ty będziesz teraz dziewczyny tulił! Nie martw się, mi np. skacze w oku frytka

    OdpowiedzUsuń
  3. Siostra Głośnego Obserwatora1 kwietnia 2012 21:53

    Właśnie dotarło do mnie info, żeby szybko wejść na Twojego bloga, bo wielkie nieszczęście. Uszatku. Brak mi słów. Jak mogło do tego dojść. Nie martw się, mi np. pies zjadł zeszyt z komiksami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uszatku TY łobuziaku i Twoja opiekunka to tez niezła łobuziara ;) tak prosto w oczy mi kłamstwa wciskać ;), zostałam wkręcona, no żesz w mordkę ;). I bym tak w ten kawał wierzyła bezwiednie, tylko zwariowani komentatorzy, lalki i pozostali członkowie rodziny mnie oświecili :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  5. MK ja tez uwierzylam. moj maz tez uwierzyl.zadzwonil Cichy, bo Mirka placze, Uszaty umiera, takie nieszczescie, zaradzic cos trzeba. dranie. naiwna ze mnie blondynka i nawet sie wzruszylam bo wiem jak jest ten mis ukochany.

    Brudne Uszy Misiu ma, Misiu ma, Misiu ma. Brudne Uszy ma, oj ma, oj ma, oj ma.
    Pozdrawiam Brudaska i cmoka sle w nosek. Ciocia Mery

    OdpowiedzUsuń
  6. Cichy Obserwator2 kwietnia 2012 23:09

    ale że o co ci chodzi z tymi uszami? to piosenka jakaś? weź kobieto zejdź z Uszatka i przejrzyj się w lustrze czy nie masz buzi brudnej od bezy ;)

    OdpowiedzUsuń