Trzy tygodnie temu do Pluszowych Mieszkańców Koralusia dołączył Miś Wujka Cichego. Miś prawdopodobnie ma 27, a może nawet 30 lat, w każdym bądź razie jest typowym pluszakiem okresu PRLu. Wujek nie ma pewności jakie nadał misiowi imię w dzieciństwie. Pamięta, że był nazywany Plackiem, Miodkiem, albo po prostu Misiem. Ogłosiłem mały konkurs na to, gdzie mój nowy Przyjaciel powinien się usadowić i jakie powinien dostać imię. W ostatnich dniach najczęściej spędza czas na łóżku w sypialni, oparty o poduszkę od Wujka Michała i jest nazywany Cichym Misiem. Nie mniej jednak padło kilka propozycji imion. Wujek Michał zaproponował imię Styropek (miś jest wypchany styropianem). Wujek Cichy - Tulek oraz Miodzio, opiekunka - Tomi, Cichy, a ja - Peerelek. Zdania, co do miejsca, są podzielone na zwolenników i przeciwników łóżka. A może Wy macie jakieś pomysły?
Kochani! Poznajcie mojego Przyjaciela. Oto Miś Wujka Cichego. Zdjęcie anfas i profilowe.
Misiu jest jedną z dosłownie kilku zabawek, które przetrwały lata dorastania swojego opiekuna, gdzieś w kąciku rodzinnego domu. Czemu Wujek Cichy go oddał - trudno mi zrozumieć, ale czemu właśnie nam go przekazał - trochę się domyślam ;-)