wtorek, 24 lipca 2012

Uszy w obiektywie - Dzień Nadzwyczajny - Sesja we Wrocławiu

Jadąc na wakacje w Kotlinę Kłodzką zatrzymaliśmy się na parę godzin we Wrocławiu. Zwiedziłem Stare Miasto, Panoramę Racławicką i Muzeum Narodowe. Wstąpiłem na mrożoną kawę do kawiarni na Wrocławskim Rynku. Na Starym Mieście spotkałem Krasnale, są naprawdę maleńkie i bardzo sympatyczne. Na Panoramę Racławicką, ku zdumieniu Pani Bileciarki, wszedłem na gapę, a w Muzeum Narodowym czułem się prawie jak eksponat ;-) We Wrocławiu zachwyciły mnie ukwiecone okna i witryny sklepowe, zadziwiła kora jednego drzewa. Zobaczcie sami. 


















7 komentarzy:

  1. To cie florek, nie pogadasz. obieżymisioświat.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cool fota z kawą :D, skąd masz takie gogle ;)?
    Fajna fota jest trzecia od dołu, a za kompozycję ... hmm widzę wyraźnie Twoje oko i rękę - profesjonalnego fotografa :))
    Do zoba na foto seszyn za 2 tyg :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdzie się podziały Twoje dżiny????

    OdpowiedzUsuń
  4. Cichy Obserwator28 lipca 2012 00:07

    Wróciłem =] Brakowało mi bloga. Mam nadzieje że Uszatkowi moich komentarzy które uzupełnię bo mam ambicje być wszędzie =]

    OdpowiedzUsuń
  5. Cichy Obserwator28 lipca 2012 00:09

    Facet nie wiem jak tobie ale mi wstyd za twoje rajsotopy =]

    OdpowiedzUsuń
  6. Cichy Obserwator30 lipca 2012 19:52

    Dawaj dawaj, 9 dni byles i dopiero 2 dni opisane. żwawo misiek żwawo

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj tam oj tam, jak wszyscy Unio zajęty - ogląda olimpiadę :), aż go paraliżuje, więc tym bardziej nic tu nie napisze ;)

    OdpowiedzUsuń