poniedziałek, 12 listopada 2012

Kolorowa jesień w Koralusiu

Liście spadły z drzew, chłodem i wilgocią zawiewa. Słońce pojawia się i znika, i znów pojawia i znowu znika. Ta fajniejsza część jesieni już minęła gdzieś za uszami. Czas spędzam tylko w domu i czekam na białą, słoneczną i lekko mroźną zimę, na którą jestem już przygotowany. Kolorową czapkę mam i pod noskiem śpiewam sobie tak:

"Do przodu żyj. Z wesołą miną spotykaj swój kolejny świt,
by szybko dzień pechowy minął, nawijaj mu swingowy rytm.
Ta ba... ta ba... ta ba... ta ba... ta bardzo przenikliwa myśl
da ba... da ba... da ba... da ba... da barwę twoim dniom...
Więc już od dziś do przodu żyj,
żyj kolorowo marzenia najbarwniejsze miej."

A w takiej czapce hand made, to nie sposób nie mieć kolorowych myśli i dni :-)
 

1 komentarz:

  1. Cichy Obserwator18 listopada 2012 14:01

    Radosny pompon miś. I uszka sie nie przeziebią.

    OdpowiedzUsuń