piątek, 18 listopada 2011

Czy to Dzień Niezwykły czy Dzień NieDoWiary?

Kilka dni temu wpadła do nas Ciocia Marta i zaproponowała, żebym zrobił sobie fotkę z aparatem. Moim hobby, obok pozowania do zdjęć, jest także fotografowanie. Pomysł Cioci wydał mi się doskonały. Nie przewidziałem jednak, że pozowanie do takiego zdjęcia jest dość trudne technicznie i potrzebuję wsparcia. Nagle z pomocą pojawiło się tajemnicze zjawisko, które nazwałem Zielonem Wzgórzem, dzięki któremu mogłem ustać samodzielnie. Sami zobaczcie, załączam foto relację.











To jeszcze nie koniec tajemniczych zjawisk. Być może wszystko odbyło się za przyczyną „ziarnka fantazji”. Najpierw wyskoczyło mi coś pod noskiem, a potem oblazło po całym ciele, tzn. materiale i nie wiem, co przez to rozumieć.




1 komentarz: