W ubiegłym tygodniu miałem Weekend Nadzwyczajny. Pojechałem odwiedzić Rodzinkę w Turku. Ciocia Werka miała akurat urodziny. Pojawiliśmy się w Turku jako goście niespodziewani i narobiliśmy trochę zamieszania. Korzystając z okazji wyskoczyłem na miasto zrobić sobie małą sesję zdjęciową. Nie byłem w Turku od 1989 roku. W sobotę zwiedziłem Turek „baj najt”, a w poniedziałek zrobiliśmy sesję za dnia.
Z Turku pochodzi mój Dziadek. Jest to bardzo ładne miasto. W Turku zwiedziłem Stary Rynek z kamienicami z XIX i XX wieku. Przy Rynku stoi Ratusz Miejski z II połowy XIX wieku, aktualnie jest to siedziba Muzeum Rzemiosła Tkackiego. Po II wojnie na Rynku wybudowano fontannę i posadzono śliczne kompozycje kwiatowe.
Nieopodal Rynku znajduje się przepiękny neogotycki Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa z początku XX wieku. Kościół ten ma bardzo ciekawą historią – czytałem w internecie.
Na skwerze między kościołem a rynkiem znajduje się pomnik – ławka, na której siedzi Józef Mehoffer, polski artysta Młodej Polski, który m.in. zaprojektował witraże w Kościele N.S.P.J.
W sąsiedztwie Rynku znajdują się Domy Tkaczy, wzniesione w latach dwudziestych XIX wieku, gdy do Turku zaczęli przybywać imigranci – tkacze z zachodniej Wielkopolski, Czech i Saksonii.
A o to moja sesja zdjęciowa w Turku.
Jedziemy Astrusiem - autem Cioci Ani |
Rodzinka ucieszyła się z naszej wizyty. Rozgościłem się w fotelu |
Ratusz nocą |
Przysiadłem sobie obok Józefa Mehoffera |
A to ja przy Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa |
U Drzwi Twoich stoję Panię. Chciałem się pomodlić za te wszystkie mosty, które się zawaliły i których nie udaje mi się odbudować. Niestety w nocy Kościół był zamknięty |
Z Dziadkiem na Starym Rynku. W tle Galeria Staromiejska |
Kościół N.S.P.J. - ujęcie pierwsze |
Kościół N.S.P.J. - ujęcie drugie |
Odpoczynek na ławecze na tle Ratusza Miejskiego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz