piątek, 29 czerwca 2012

Fragment z życia Człisia - Dzień Nadzwyczajny - Wizyta na Górce


Wiosną 2005 roku gościłem w Saloniku D.D.A. Górka, na agapie poświęconej wspomnieniom z dzieciństwa. Zabawa była wyśmienita. Układałem drewniane klocki, jeździłem w taczce, grałem na fortepianie. Poznałem nowych kolegów, m.in. Kulfona i Psiaka, z którymi mam pamiątkową fotkę. Zdjęcia były robione aparatem na kliszę, posiadam tylko po jednym egzemplarzu, które wkleiłem do mojego albumu, stąd załączam tylko wygryzione skany zdjęć (co by nie było widać ludzi, ponieważ nie prosiłem o pozwolenie publikacji ich sympatycznych twarzyczek).



Jestem dumny z fotki przy fortepianie, nie przeszkadza mi nawet to, iż wychodzą mi z polików wnętrzności (byłem wtedy przed pierwszym przeszczepem materiału głowy). Natomiast miałem obiekcje przed opublikowanie drugiej foty. W taczce nie prezentuję się zbyt korzystnie, ale Kulfon i Psiak wyglądają wspaniale i z myślą o nich zdecydowałem się na pokazanie Wam tego zdjęcia :-)

1 komentarz:

  1. Cichy Obserwator1 lipca 2012 20:02

    masakrycznie wyglądasz jak w trumnie. przy fortepianie jest ok. jak sie grało bez palców i do pedałów chyba nie dosięgasz ;] kulfon jest a gdzie zaba monika

    OdpowiedzUsuń