Kochani, w tej chwili korzystam z nieswojego komputera. Mam spory problem z moim laptopikiem, także przez jakiś czas może na blogu pachnięć stęchłymi trocinkami. Nie chciałbym przez te kłopoty tracić kontaktu z Wami, dlatego mam prośbę - przysuńcie się troszeczkę bliżej monitora, chciałbym się Wam przyjrzeć i wywęszyć czy poczekacie na moje posty troszeczkę ;-) Jeśli uda się odzyskać wszystkie umieszczone na kompie dane, to obiecuję odsłonić przed Wam więcej tajemnic z mojego życia ;-) Tymczasem zobaczcie jaki jestem pluszowy na mordce ;-)
Trzymam kciuki!, mam nadzieję, że wirusy nie wyjałowią Twojego lapka!
OdpowiedzUsuńJESZCZE TU WRÓCĘ
OdpowiedzUsuńUchciuniu, widzę, ze podglądasz nas jak Twój przyjaciel z niebieskiego domku. Mordkę wybieliłeś w photoshopie czy to stare zdjęcie? ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, może został wyprany w perwolu? Człisiek obyś nie zapadł w sen zimowy.
OdpowiedzUsuńUszatku mój laptop mówi, żebyś sie nie martwił bo pewnie Twój załapał jakiegoś wirusa czy anginę ale, że to uleczalne ponoć. Trzymamy kciuki!
OdpowiedzUsuń