Kochani, bardzo dziękuję Wam za komentarze. Miło mi, że obserwujecie mój blog. Cieszę się z Waszego towarzystwa pod postacią komentatorów. Mam jednak jedną wielką prośbę - Plisss, nie dyskutujcie na moim blogu na temat mojej opiekunki. Nie jej ten blog jest poświęcony, nie temu służy. Będę wdzięczny jeśli uszanujecie moją prośbę i skupicie się na moich pięknych, jak zauważyła Shu, uszkach ;-) Dziękuję :-)
Przy okazji chciałbym uspokoić Shu, że tak jak nie przyimigrowałem z mejd in czajna, tak też nie zamierzam wyemigrować. Emigracji mówię stanowcze etam. Apeluję do wszystkich członków sekty Głupoli o powrót na łono naszej ojczyzny, a także apeluję do Myszy Trudi, aby powróciła do polskiego laboratorium w Trójmiejskim Toledo. Zachęcam natomiast do odbywania podróży wędrownych, rowerowych, turystyczno-krajoznawczych i surwiwalowych i różnych takich takich form krótkoterminowego opuszczania terytorium naszych granic absurdu - jak zauważył twórca niektórym osobom znanej, a nawet noszonej koszulki :-)
Mumin! Dzięki, że napisałeś! Słuchaj, trza by szykować imprezkę z okazji 25 Listopada. Wpadniecie z Miśkami?
Ciociu MK, już się nie mogę doczekać Twoich odwiedzin i potańcówki przy fasolówce ;-)
Przy okazji chciałbym uspokoić Shu, że tak jak nie przyimigrowałem z mejd in czajna, tak też nie zamierzam wyemigrować. Emigracji mówię stanowcze etam. Apeluję do wszystkich członków sekty Głupoli o powrót na łono naszej ojczyzny, a także apeluję do Myszy Trudi, aby powróciła do polskiego laboratorium w Trójmiejskim Toledo. Zachęcam natomiast do odbywania podróży wędrownych, rowerowych, turystyczno-krajoznawczych i surwiwalowych i różnych takich takich form krótkoterminowego opuszczania terytorium naszych granic absurdu - jak zauważył twórca niektórym osobom znanej, a nawet noszonej koszulki :-)
Mumin! Dzięki, że napisałeś! Słuchaj, trza by szykować imprezkę z okazji 25 Listopada. Wpadniecie z Miśkami?
Ciociu MK, już się nie mogę doczekać Twoich odwiedzin i potańcówki przy fasolówce ;-)
Jak będzie fasolówka przy Fasolkach to w nocy jeszcze damy koncert :D
OdpowiedzUsuńty misku, wpadnij do mnie do Londka na english brekfast; z miodem!
OdpowiedzUsuńSorry Uszaku, ponioslo mnie uwielbienie.
OdpowiedzUsuńTeraz to sie czuje w d... pocałowany (znaczy sie w deskorolke)
Fantazja to tu ma niejedno imie, macie wszyscy niezla fantazje ;) za to ten blog lubie
Uszak, a tam ponizej, co to za chlopiec cie trzyma? ;)
Cichy Obserw. przypominam, że tego bloga oglądają a nawet czytają dzieci, panuj nad rozwianymi nadziejami i językiem. Kultura głupcze ;)
OdpowiedzUsuńShu! jaki on tam boski, chętnie bym z Tobą po korespondował, wiele tematów by się znalazło, ale blog jest inwigilowany przez uszy lalki szmacianki i wszyscy otrzymaliśmy zakaz poruszania jednego tematu ;)
Jaki chłopiec? To blondyneczka o śmiesznych nóżkach, coś nietegaz ze stópkami chyba, ale to podobnie jak u misia ;) Uszatek, ty się wstąpiłeś po praniu?? jakiś wyższy byłeś za niemowlaka. Widać, że fota robiona w czasach głębokiej komuny - nie ubierali cię wtedy w ciuszki z H&M.
Czyżbym wyczuwała w tonie Cichego Obserwatora lekką nutkę dekadencji? No cóż jesienią to się zdarza ;) Dodam, że nie wiem jak reszta zacnych fanów Ucholka, ale ja nie mam w zwyczaju całowania deskorolek ;), nawet pluszowych. W pluszowo-trocinkowym świecie liczy się dla mnie jedynie założyciel Tego bloga i mój wierny towarzysz Szlafmycek.
OdpowiedzUsuńMichu Kra tematów do przegadania tzw. pierdyliard, ale uszanujmy prośbę autora. Muszę przy okazji wyrazić stanowcze etam dla używania określeń typu "lalka szmacianka". Tożto skandal i kuniec świata!
Michu Kra, Shu ma rację, jak można na Uszatka własnym blogu, tak brzydko go nazwać? Teraz pewnie boli go serducho i już nie pisze co u niego, bo zamknął się w pończoszkowo-trocinkowym światku :(. Czy Ty kiedyś uścisnąłeś mu łapkę na powitanie, oj chyba nie, skoro mówisz, że on ze szmatek. Radzę nadrobić zaległości!:D Dobrze by było jakoś ładnie go przeprosić np. na ramach bloga :) jakieś sprostowanie czy cóś w ten deseń :)
OdpowiedzUsuńOczywiście. Macie racje. Też zamierzam uszanować ideę bloga. Tak tylko dorzuciłem, Uszatek pisał, że jest pomostem w relacjach, więc zażartowałem o korespondowaniu. Nie zamierzam nikomu psuć zabawy. Uwielbiam drażnić tego Misia ;) Myślę, że nic złego się nie stało i Uszatek mi wybaczy. Kto się czubi ten się lubi, ale faktycznie nie powinienem, nie będę więcej przezywał Uszatka na blogu. Czy emitują jeszcze program "wybacz mi"?
OdpowiedzUsuńNo ok, MK słusznie prawi. Mea kulpa.
OdpowiedzUsuńŚwiadom mojego przewinienia wobec bloggera wyznaję: dopuściłem się zbrodni na sympatycznym blogu i bezbronnym Misiu nazywając go nieprzyzwoicie i niezgodnie z prawdą. Przyznaję, że Uszatek jest rasowym misiem-człisiem. W ramach rekompensaty zobowiązuje się dostarczyć kupon prezentowy do H&M lub innego markowego sklepu z odzieżą dla człisiów.
Pamiętam, że Uszatek miał plany sesji w galerii więc może będzie to świetna okazja do realizacji.
P.S. nie wierzę własnym oczom, ale się wkręciłem ;)
Jezu, tydzień mnie nie było, a tu takie zamieszanie ;) Człisiek, czekam na opowieści o dniach nadzwyczajnych. Wczoraj był dzień kundelka, a Ty się lenisz z postami ;)
OdpowiedzUsuń:) nie mialem na mysli posadzanie Shu o takie czyny. Ani nie mialem zamiaru byc wulgarny jak zasugerowal Michu Kra. Tym zadaniem chcialem wyrazic moje rozczarowanie, ze nie o mnie byla mowa ;)
OdpowiedzUsuńMisiu Uszatku uwazaj na niespodziewnych gosci, zblizaja sie wielkimi krokami do twoich drzwi ;)upieczesz te male kokosanki? dawno ich nie bylo
Małe kokosanki?! Uszatku czemu ja nic nie wiem o ich istnieniu?!!!!
OdpowiedzUsuńUszatku, widzę, że będziesz miał niezłe portfolio :), sesja foto w GB, a i jeszcze w plenerze :)i to w nowych ciuszkach z H&M. No no no! :) Także szykuj się nałóż sobie wcześniej maseczkę, tak tą z błota, co Ci przywiozłam kiedyś, mejkap tyż, uszka do góry i pójdziemy w las :D Buzia!
OdpowiedzUsuń